Ostatni wpis z końcówki czerwca a tu już lipiec się kończy. W każdą środę coś tam dłubałyśmy, ale zdjęć jak na lekarstwo. W każdym razie makrama się bardzo udała i powstało sporo ślicznych letnich bransoletek i kolczyków.
Niektórym tak się spodobało, że wiązali i wiązali na urlopie.
W kolejnym tygodniu dziewczyny plotkując o facetach wyszywały haftem krzyżykowym, a ostatnio była powtórka z filcu, tym razem jednak (znów same panie w wieku od 8 do 60 lat) robiły kartki z filcowywmi dodatkami.
wtorek, 20 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz